Przez ponad pół wieku służył polskim sportowcom. Był areną wiekopomnych zwycięstw reprezentacji Polski nad ZSRR, Anglią i Holandią. Wraz z rewitalizacją, Stadion Śląski odbudowuje swoją markę i właśnie otrzymał nowe logo.
© Autor: Jakub Malicki
Na pytanie – czy arena sportowa potrzebuje unikalnego, charakterystycznego znaku, odpowiedź może być tylko jedna. Potrzebuje! Niekiedy zyskuje również nazwę sponsora i jego logo, ale jeśli jest obiektem posiadającym oryginalną bryłę, historię, w której główne role odegrali wybitni sportowcy, słowem – ma swoją silną markę – to dla większości z nas jest miejscem kultowym.
Legenda Stadionu Śląskiego
Nie ma w Polsce stadionu, na którym polscy piłkarze tak często wygrywali ważne mecze międzynarodowe. Wybudowany w pierwszej połowie lat 50-tych Stadion Śląski swoją legendę zyskał już po roku użytkowania, gdy 20 października 1957 roku Polska sensacyjnie pokonała ZSSR 2-1 w obecności 100 tysięcy widzów. Dwa gole Gerarda Cieślika przedłużyły szanse Polaków na awans do Mistrzostw Świata w 1958 roku, lecz w dodatkowym meczu rozegranym w Lipsku, Sowieci okazali się silniejsi i to reprezentacja ZSSR pojechała na szwedzki Mundial.
Pomimo upływu 60 lat od tego wydarzenia, mecz na Stadionie Śląskim jest wciąż wspominany jako wielki tryumf Polaków nad „Wielkim Bratem”. W sumie reprezentacja Polski rozegrała na nim 55 meczów, odnosząc 23 zwycięstwa – w tym 2-0 nad Anglią w 1973 roku, nad Holandią 4-1 w 1975 roku i 2-0 w 1979 roku czy 1-0 nad Włochami w 1985. Jeśli dodamy trymf nad Norwegią w 2001 roku, dający awans na MŚ oraz wspaniałe mecze Górnika Zabrze w europejskich pucharach, to teza, że Stadion Śląski był szczęśliwy dla polskich sportowców wydaje się uzasadniona. Ostatni – do tej pory – mecz reprezentacja rozegrała w Chorzowie w 2009 roku, przegrywając ze Słowacją 0-1… Od tamtego czasu trwał remont stadionu, który po wielu zawirowaniach (pamiętacie pęknięte „krokodyle”?) wreszcie dobiega końca. Jesienią br. „Kocioł czarownic” ma być znowu otwarty.
Przebudowany Stadion Śląski zyskał ostatnio nową identyfikację wizualną, którą przygotowała katowicka agencja Creogram, znana m.in. ze świetnego projektu dla Arrinera Husaria. 13 czerwca podczas konferencji prasowej zaprezentowali nowe logo stadionu oraz wizualizacje materiałów CI.
Źródło: https://creogram.com/portfolio/stadion-slaski/
Jak widzimy, nowa identyfikacja została stworzona w minimalistycznym stylu, lecz w moim odczuciu sprawia wrażenie archaicznej (autor wspomniał w wywiadzie dla silesion.pl – inspiracją dla liternictwa były lata 50., 60. w szczególności artykuły sportowe z prasy z 1957 roku, kiedy liternictwo symbolizowała smukła wąska forma […]).
Spośród wielu możliwości, wybrano więc opcję „retro”, w projekcie znaku widzę nawiązanie do kultowej identyfikacji olimpiady w Meksyku 1968, stworzonej przez Lance’a Wymana.
Podobną konstrukcję ma też logo Klubu Biegacza Bolewice, stworzone w 2014 przez studio Fromsquare.
Źródło materiałów Klubu Biegacza Bolewice: http://www.stgu.pl/czlonkowie/fromsquare/klub_biegacza_bolewice
Oba znaki wpisują się w bieżące trendy projektowe, polegające na uproszczeniu formy i jej archaizacji (choć uzasadnianej ideami modernizmu) oraz potraktowania logo jako elementu szerszego systemu identyfikacji wizualnej.
Dwa Stadiony Śląskie
Po opublikowaniu nowego logo Stadionu Śląskiego, w sieci pojawiły się porównania do znaku Klubu Sportowego „Stadion Śląski”, który funkcjonuje na terenie Parku Śląskiego (przed 2012 zwanego Wojewódzkim Parkiem Kultury i Wypoczynku).
Klub powstał w 1962 roku i od początku zajmował się szkoleniem młodzieży w piłce nożnej. Obecnie posiada także drużynę seniorów, występującą w katowickiej klasie A. Przy okazji wspomnijmy stare logo KS Stadion Śląski, w którym na prostokątnej tarczy z zaokrąglonymi narożnikami zawarto piłkę i logo WPKiW.
W latach 70-tych używali znaku, który może kojarzyć się z… kurczakiem z rożna.
Występowanie dwóch podmiotów o nazwie Stadion Śląski, dwóch znaków (zbliżonych koncepcyjnie lecz wykonanych w odmiennej stylistyce) to w moim przekonaniu sytuacja niefortunna. Wydaje się, że oba niezależne podmioty powinny być bardziej odróżnione albo połączone w jeden byt prawny i używające jednolitej identyfikacji. W czasach internetowej ekspansji, funkcjonowanie takich dwóch znaków „trochę podobnych, trochę różnych” powoduje dysonans poznawczy u niezorientowanego odbiorcy.
Stare proporczyki Stadionu Śląskiego (po prawej rewers proporca klubu)
Oczywiście marka Stadionu Śląskiego ma wobec klubu dominującą pozycję, więc pewnie z czasem monogram „Ś” w „elipsie” będzie bardziej rozpoznawalny niż logo szkółki piłkarskiej.
Opinia o logo
Czterokrotnie oglądałem mecze z trybun Stadionu Śląskiego, ale już w XXI wieku, stąd nie były to widowiska równie emocjonujące, jak w latach 70-tych. W pamięci zapadła mi charakterystyczna wieża nad trybunami, „bramka Kuszczaka” z Kolumbią i podróż rozśpiewanym tramwajem do Katowic po zwycięstwie nad Norwegami.
W bryle nowego Stadionu Śląskiego nie znajdziemy już wieży, całość została zamknięta w regularnym kształcie elipsy.
Źródło: stadiony.net
Podobnie nowe logo, choć jego kształt nie oddaje wiernie widoku stadionu z lotu ptaka, zamiast elipsy mamy prostokąt z zaokrąglonymi narożnikami. Autora możemy pochwalić za próbę stworzenia prostego znaku, łatwego do odczytania oraz umiejętne wpisanie monogramu w rysunek bieżni lub toru żużlowego. Pozytywne wrażenie budzą także wizualizacje materiałów CI oraz świetnie dobrana tonacja kolorystyczna. Granat nadaje tej marce elegancję, a cyan ożywia materiały.
Z kilku powodów nie mogę jednak napisać, że jest to doskonała realizacja.
Po pierwsze akcent „Ś”, nie współgra z rysunkiem linii bieżni i monogramu. Kreska tychże elementów ma jednakową grubość, a akcent (stworzony w tzw. przestrzeni negatywowej) ma nierównomierną formę. Po drugie liternictwo, które również nie jest dopasowane do symbolu, grubość kreski liter zmienna i jeśli znak miał być minimalistyczny należało dopracować relację logotypu i sygnetu. Szkoda, że wraz z nową identyfikacją, nie odświeżono także strony internetowej stadionu. Na obecnej stadionslaski.pl logo nie jest odpowiednio wyeksponowane i zestawione z dwoma innymi krojami pisma na banerze traci wyrazisty charakter. Wydaje się także, że koncepcyjnie logo jest zbyt zbliżone do znaku klubu sportowego, o czym wspominałem powyżej.
Na koniec poświęćmy też kilka słów formie emblematu KS Stadion Śląski. Herb klubu ma bardziej oryginalną postać, choć jego wyrysowanie pozostawia wiele do życzenia. Inaczej niż w logo stadionu, tutaj „S” jest dwuelementowe, zakończone szeryfami, jednak niepotrzebnie próbowano stworzyć wrażenie przestrzenności litery. Kreski pod monogramem wyglądają w przybliżeniu jak przypadkowe plamy. Pomysł nietrafiony tym bardziej, że obrys tarczy oraz kreski na otoku mają jednolitą szerokość i wypukłość monogramu mogła być wyrysowana linią o jednakowej grubości, jak np. na emblemacie Ruchu. Znak ten wydaje się mieć potencjał, lecz powinien zostać wykonany z większą dokładnością.
Dzisiaj możecie decydować, które logo jest bardziej atrakcyjne – klubu czy stadionu?
Jak oceniasz nowe logo Stadionu Śląskiego?
- 4 / wartościowe (52%, 33 razy oceniany)
- 3 / poprawne (35%, 22 razy oceniany)
- 5 / doskonałe (6%, 4 razy oceniany)
- 2 / niedopracowane (5%, 3 razy oceniany)
- 1 / koszmarne (2%, 1 razy oceniany)
Ilość głosów: 63
Jak oceniasz logo KS Stadion Śląski?
- 3 / poprawne (48%, 20 razy oceniany)
- 2 / niedopracowane (36%, 15 razy oceniany)
- 4 / wartościowe (10%, 4 razy oceniany)
- 5 / doskonałe (5%, 2 razy oceniany)
- 1 / koszmarne (2%, 1 razy oceniany)
Ilość głosów: 42
Ocena polskielogo.net nowego logo Stadionu Śląskiego:
Średnia ocena: 3,4
Ocena polskielogo.net herbu KS Stadion Śląski:
Średnia ocena: 2,8
Źródła:
https://silesion.pl/nowa-murawa-i-nowe-logo-stadionu-slaskiego-w-chorzowie-13-06-2017
https://silesion.pl/zobaczcie-nowe-logo-stadionu-slaskiego-13-06-2017
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stadion_%C5%9Al%C4%85ski
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/stadion-slaski-logo-creogram-wideo
dostęp: 2017/06/20